Powszechnie wiadomo, że optymalne odżywianie i trawienie ma zasadnicze znaczenie dla poprawy wyników sportowych. Jednak aktywność fizyczna może być powiązana z różnego rodzaju dolegliwościami i zaburzeniami przewodu pokarmowego. Stanowią one bardzo duży dyskomfort psychiczny dla sportowca, co z kolei negatywnie wpływa na jego wyniki sportowe. Do najczęstszych objawów zaliczyć można bóle brzucha, refluks żołądkowo-jelitowy, biegunki, wymioty, wzdęcia, a nawet krwawe stolce.
Kategoria: Artykuły z czasopisma
Każdy, kto uprawia jakąkolwiek aktywność fizyczną, wie, że odpowiednia podaż płynów w sposób istotny wpływa na ogólnie pojętą kondycję fizyczną oraz psychiczną. Kwestia odpowiedniego nawodnienia jest szczególnie istotna w okresie okołowysiłkowym, kiedy utrata płynów i elektrolitów jest największa.
Drugi mózg, czyli jelita, to temat obecnie bardzo popularny. Czy rzeczywiście, wpływając na nasze jelita oraz florę jelitową, jesteśmy w stanie wspierać pracę naszego mózgu lub nastrój albo masę ciała? Z jakimi zaburzeniami oraz chorobami związana jest zaburzona flora jelitowa oraz co możemy z tym zrobić?
Diety roślinne zyskują coraz większą popularność. Amerykańskie Stowarzyszenie Dietetyczne wyraziło w 2009 roku stanowisko, że odpowiednio zaplanowane diety wegetariańskie, w tym wegańskie, są zdrowe, spełniają zapotrzebowanie i są odpowiednie dla osób na wszystkich etapach życia, włącznie z okresem ciąży i laktacji, niemowlęctwa, dzieciństwa, dojrzewania oraz dla sportowców [1].
Znaczną grupą odbiorców czasopisma „Body Challange” są głównie kobiety często zawodowo uprawiające sporty albo kobiety trenujące rekreacyjnie, ale bardzo dbające o swoją linię. Chciałabym na samym wstępie mocno zaznaczyć, że aktywność fizyczna w ciąży nie służy temu, aby uniknąć wszelkim kosztem przyrostu masy ciała w trakcie jej przebiegu ani żeby się odchudzać!
W celu pełnego zrozumienia tematu zalet i wad coraz popularniejszego ostatnio sys- temu „Full Body Workout” (trening całego ciała) należy w pierwszej kolejności za- głębić się w mechanizmy hipertrofii. Pod- stawowym czynnikiem wzrostu mięśni jest napięcie mechaniczne, czyli siły, która chce rozerwać materiał.
Odwołując się do G. Dougilla, ból pleców jest uważany za poważny problem zdrowia publicznego, a rosnące koszty społeczno-ekonomiczne ze względu na utratę dni pracy, koszty leczenia i obniżoną jakość życia zostały uznane przez WHO za główną przyczynę ograniczenia aktywności fizycznej.
Wiemy już, że do rozwoju naszych mięśni potrzebne są określone warunki. Musimy spełnić pewne czynniki dające temu bodziec, czyli zapoczątkowujące cały system reakcji. Wiadomo także, że stres metaboliczny odgrywa ważną rolę w procesie odbudowy, a także później w nadbudowie tkanki mięśniowej [4]. Stres metaboliczny jest procesem fizjologicznym, który zachodzi podczas wysiłku w odpowiedzi na niski poziom energii, co prowadzi do wzrostu ilości metabolitów [mleczan, fosforan nieorganiczny (Pi) i jony wodoru (H +)], produkcję reaktywnych form tlenu, obrzęk komórek mięśniowych. Następstwem tego będą reakcje naszego organizmu mające prowadzić do stanu wyjściowego, czyli szeroko pojętej regeneracji.
Wysiłek fizyczny ma wiele zalet, co do tego nie ma wątpliwości, ale jednocześnie warto pamiętać, że jego skutkiem ubocznym może być nadprodukcja wolnych rodników. Wzrost intensywności procesów oddychania i zwiększone zużycie tlenu przez mięśnie szkieletowe podczas wykonywania ćwiczeń fizycznych prowadzą do powstawania reaktywnych form tlenu. Stan ten definiowany jest jako stres oksydacyjny i określa zaburzoną równowagę pomiędzy działaniem wolnych rodników a zdolnością organizmu do ich neutralizacji. Reaktywne formy tlenu wykazują destrukcyjne działanie na struktury biologiczne, mogą powodować uszkodzenia komórek i tkanek, co prowadzi do poważnych zaburzeń funkcjonowania organizmu człowieka.
Nierzadko możemy spotkać się ze stwierdzeniem, że regularne uprawianie sportu stanowi formę działania profilaktycznego: może pomóc uchronić nas przed różnymi schorzeniami. Aktywnie trenując, pragniemy jak najlepiej zadbać o swoje zdrowie i samopoczucie. Jednak nie zawsze zdajemy sobie sprawę, że czasem to właśnie uprawianie sportu bywa przyczyną różnych dolegliwości. Tak może się stać na przykład w przypadku rozwoju ChZS. Co kryje się pod tym tajemniczo brzmiącym skrótem? I czy faktycznie jako sportowcy mamy się czego obawiać?
Chlorofil to zielony pigment występujący w liściach i innych częściach rośliny. Pochłania on światło i rozpoczyna ciąg reakcji chemicznych określanych mianem fotosyntezy. To dzięki niemu rośliny mogą żyć i się rozwijać. Właśnie ta transformacja światła słonecznego w energię jest odpowiedzialna za życie na naszej planecie.
Dziś już wiemy, że sport to nie tylko narzędzie do usprawniania mięśni, kondycji czy redukcji tkanki tłuszczowej, a pojęcie tężyzny fizycznej znacznie wykracza poza aspekt zadbanej sylwetki. Coraz częściej kojarzy się po prostu holistycznie z dobrostanem organizmu. Nie dotyczy to tylko codziennych wizyt na siłowni, lecz średnio umiarkowanej, nawet spontanicznej aktywności ruchowej. W związku z tym, że zagadnienia dotyczące „neuronauki” zdecydowanie zyskują na popularności, dużą uwagę zwraca się na zależność pomiędzy treningiem a poprawą lub podtrzymaniem prawidłowego funkcjonowania mózgu. Obecnie jest to już mocno ugruntowana teza – ruch reguluje nastrój, logiczne myślenie i szybkość reakcji. Działa jak istne remedium na problemy związane ze zdolnościami poznawczymi, pamięcią i ogólnym funkcjonowaniem ośrodkowego układu nerwowego.
